Przeniosłem na moment wzrok na Giulia. Obserwował mnie w milczeniu swym jedynym okiem z wyrazem twarzy stosownym bardziej dla złodzieja skarbów niż dla mnicha. Wróciłem do czytania:
W regionie Guaira, w samym środku dżungli, nieopodal Asunción, znajduje się osada Los Altos, założona przez franciszkanów i kierowana obecnie przez jezuitów. Tam, w zaciszu niewielkiej świątyni pod wezwaniem Świętego Stefana, znalazły schronienie najstraszliwsze księgi, jakie kiedykolwiek napisano. Nie ma potrzeby zdradzać Wam ich tytułów, i bez tego łatwo je rozpoznacie. Spoczywają przedzielone jakąś książką w drewnianej skrzyni, ukrytej w sekretnej komnacie wewnątrz świątyni.
279
Nie jesteście upoważnieni do otwierania tych ksiąg i studiowania ich treści, nie próbujcie niczego zrozumieć. To będzie zadanie dla doktorów wyznaczonych przez Kościół. Wasza rola polega na skonfiskowaniu i deportowaniu dwóch ksiąg wraz z przeorem, duchownym jezuitą, który nazywa się Giorgio Carlo Tami i jest bezpośrednio odpowiedzialny za ukrywanie poszukiwanych przez nas ksiąg. Władze cywilne są zobowiązane udzielić Wam wszelkiej pomocy potrzebnej do wykonania tej pracy, ale nie zwołujcie trybunału i nie urządzajcie żadnego autodafe. My we właściwym czasie zrobimy to w Rzymie przy pomocy wyspecjalizowanych prawników i teologów. W kopercie znajdziecie dokładną mapę z zaznaczeniem miejsca, gdzie macie się udać. Po zejściu na ląd wręczycie ją dowódcy wojskowemu, który przez cały czas będzie do Waszej dyspozycji. On pokaże Wam drogę.Ten list należy spalić po przeczytaniu, razem z poprzednimi, w obecności Waszego notariusza.
Zawsze Wasz w Jezusie kardynał VINCENZO IULIANO Superior Generalny Świętego Oficjum
Wyraźny podpis i pieczęć papieża figurowały na dole jako poręka wszystkich trzech pism. Nie dziwiło mnie to, ponieważ od samego początku tego galimatiasu papież dał jasno do zrozumienia, że w tej sprawie, dotyczącej zapobieżenia herezji i uratowania wielu ludzi, jest po stronie inkwizycji. Od piętnastego listopada inkwizycja wiedziała, że Necronomicon i Szmaragdowy Kodeks, nawet jeśli jeszcze nie zostały ukryte w Los Altos, to na pewno będą tam, kiedy ja dotrę do celu wyprawy. Fakt pominięcia tytułów ksiąg mógł wskazywać, że Iuliano nie do końca ufa swojemu zbirowi Evoli, bo jeśli nie przed nim, to przed kim chciałby to ukryć?
Ostatni list nie pozostawiał wątpliwości co do rangi i zakresu
280
mojego działania; nie jechałem tam jako inkwizytor, tylko w charakterze zwykłego komisarza z pewnymi uprawnieniami. Wziąłem jedną ze świec i popaliłem listy; wpatrywałem się w płomienie bez słowa. Evola przerwał ciszę:–Interesujące z każdego punktu widzenia…
–Czyżby? – odparłem, z trudem hamując gniew. – Co jest takiego interesującego w tym, że ciągle mało wiemy, albo w tym, że wysłano nas jako zwykłych „woźnych sądowych", skoro nie możemy przestudiować ksiąg ani osądzić heretyków.
Notariusz pogłaskał się po wielkiej bliźnie nad okiem, gdzie dawniej były brwi.
–Naprawdę myśleliście, że powierzą wam całą sprawę? – powiedział z ironicznym uśmieszkiem. – Przykro mi z powodu waszego rozczarowania. Ale instrukcje są wyraźne w tym względzie.
–Tak uważacie? – spytałem poirytowany. – Może wyraźne dla was, bo waszą największą ambicją i powodem do satysfakcji jest skrupulatne przestrzeganie otrzymanych poleceń. Zastanowiliście się przynajmniej, po co aż trzy koperty? Nie wystarczyłaby jedna?
–To wie tylko kardynał. Na pewno ma swoje racje… – stwierdził Evola, jak zwykle wierny swemu panu.
–Jakie racje? Dlaczego nie informuje się nas o tytułach ksiąg do skonfiskowania? Wydaje wam się rozsądne przemierzyć pół świata i nie wiedzieć dokładnie po co? Czy jest rozsądne powiadamiać nas w ostatniej chwili, że do zbadania i osądzenia dowodów powoła się specjalną komisję „teologów"? To dlaczego nie wysłano od razu tuzina teologów? Dlaczego wysłano mnie, skoro chodzi tylko o zatrzymanie nieposłusznego księdza? – dałem upust swej złości.
–Myślę, ekscelencjo, że sprawa jest bardzo delikatna i dlatego wam ją powierzono. – Neapolitańczyk próbował mnie uspokoić.
–Delikatna, czy nie, skąd mogę wiedzieć, skoro nadal nie mam i nie będę mieć pełnej wiedzy na ten temat. Żaden sędzia
281
nie wypełni dobrze swych obowiązków, jeśli nie rozumie całości procesu. Prawda?–Oczywiście, ale instrukcje są, jakie są, i trzeba je wykonać, ekscelencjo – zareplikował Evola.