Home>>read Inkwizytor free online

Inkwizytor(83)

By:STURLESE PATRICIO


Nagle pojawiła się w mych myślach Rafaella D'Alema. Wspomnienie pięknej Rzymianki świadczyło o jednym: moje serce ma już swoją panią. Jakżeby inaczej! Poszukałem łańcuszka i wziąłem w palce medalik Przenajświętszej Dziewicy,





240





który dostałem od Raffaelli na pożegnanie w porcie. Trzymałem go blisko oczu i myślałem. Może Bóg zechciałby podarować mi obie? Czy nie za dużo proszę? Jak by to było mieć Raffaellę i Anastasię w jednym łóżku…? Całować je i brać w posiadanie, patrzeć, jak one pieszczą się nawzajem tylko dla mnie, napawać oczy widokiem dwóch ciał tak różnych w swej piękności, podziwiać te relikwie najwspanialszej rozkoszy. Tak powinien wyglądać raj…! Do diaska! To nie jest prośba do Pana Boga, tylko do Szatana. Setki mil od Włoch, pośrodku oceanu, list Anastasi podrażnił wszystkie moje zmysły. I choć nie znałem się na sztuce żeglowania, to jednak upodabniałem się do marynarza, ogarniętego nienasyconą tęsknotą za kobietą.Oczywiście ten list wcale nie był zaproszeniem do łóżka, nie zawierał nic, co uzasadniałoby moje fantazje na temat Raffaelli i Anastasi. Na dodatek, pisała go osoba z rodu Iulianów. Przy dalszym czytaniu odeszły mnie lubieżne myśli, a serce zabiło z zupełnie innego powodu.

O przyczynach mojego zainteresowania Twoją osobą na razie nie warto mówić, muszą pozostać nieznane. Nie czas na wyjaśnienia.

Ojciec nie wie, że piszę do Ciebie te słowa, toteż usilnie błagam, aby nigdy nie wyszły poza Ciebie, byłby to bowiem dowód mojej zdrady. Wiem, że to desperacki pomysł, silny impuls, któremu nie mogłam się oprzeć, ale uważam za swój obowiązek uprzedzić Cię, że uknuto spisek przeciw Tobie i ta pułapka powoli się zamyka… Dlatego nie mogę dłużej milczeć…

Spisek, pułapka? O czym ona pisze? Czytałem dalej z jeszcze większą uwagą.

Towarzysząc ostatnio ojcu na przyjęciach w Rzymie, Florencji, Mediolanie i Wenecji, zauważyłam, że wszędzie w tym gronie mówi się głównie o jednym. Chodzi o po-





241





ważny problem teologiczny, przedmiot dysputy, która angażuje cały Kościół i czeka na rozstrzygnięcie. Mam jednak wrażenie, że konflikt między dominikanami i jezuitami jest tylko zasłoną dymną dla innych, dużo trudniejszych i bardziej tajemniczych spraw.Tylko podczas wizyty w Królestwie Neapolu rozmowy wyglądały zupełnie inaczej. Słowem nie wspomniano o niesnaskach w łonie Kościoła ani o rzeczonej dyspucie czy o rozgrywkach między kardynałami o podział władzy w Watykanie. Dzięki przyjacielowi rodziny, który jest bardzo czuły na me wdzięki, mogłam poznać te wszystkie pogłoski związane z niepokojem biskupów, arcybiskupów i innych przedstawicieli Kościoła w republikach, księstwach i królestwach Włoch. Tenże przyjaciel – Giuseppe Arsenio, znasz go, bo wszak to on nas sobie przedstawił, gotów zapłacić za me względy każdą cenę, jakiej zażądam – powiedział mi coś, co tu teraz przytoczę.

Według Arsenia, mój ojciec odpowiada za odnalezienie zakazanych ksiąg, stanowiących wielkie zagrożenie dla naszej chrześcijańskiej wiary. Jest w nich bowiem zaszyfrowana niebezpieczna informacja, o dużym potencjale destrukcyjnym dla dogmatów naszej wiary i Kościoła. Wiem, że realizację tego zadania powierzono Tobie, bo jesteś jednym z najbardziej szanowanych włoskich inkwizytorów. Wiem również, że nie obejmujesz całej doniosłości i złożoności tej sprawy; nie rozumiesz, jaką rolę w tej partii szachów grasz Ty oraz ci, którzy Cię wybrali.

Arsenio to człowiek gotów zdradzić swych chlebodawców z rodu Medyceuszy, byleby tylko musnąć ustami mój policzek i przytulić głowę do mych piersi. Bardzo pragnie posiąść córkę najpotężniejszego kardynała Rzymu. Tak bardzo, że mąci mu się w głowie i traci zdolność rozumowania. Nic więc dziwnego, że zdradził mi jeszcze jeden





242





sekret. I zapewniam Cię, że to nie kłamstwo, bo nie może kłamać ktoś, komu serce bije szybciej na mój widok.Pewnego razu w fortecy Basso, najlepszej twierdzy Florencji, Arsenio usłyszał poprzez drzwi cichy szept. Papieski astrolog, mnich imieniem Darko, mówił komuś

0 masonach z loży Corpus Carus i o Tajnym Stowarzyszeniu Czarowników, którzy również poszukują tych ksiąg.

Zatrzymałem wzrok na tych słowach. Przysunąłem list bliżej oczu i jeszcze raz przeczytałem ostatnie zdania. Anastasii udało się połączyć w jedną całość luźne fragmenty, których długo nie mogłem dopasować, i tym samym potwierdziła me domysły.

Choć Corpus Carus jest bractwem katolickim, mój ojciec walczy z nimi, bo mają ścisłe powiązania z jego rywalami politycznymi, którzy rządzą teraz w Hiszpanii. Właśnie dlatego wizyta ojca w Neapolu miała zupełnie inny przebieg, bo to królestwo należy do Hiszpanii. Zmiana tonu rozmów jest zrozumiała z powodów dogmatycznych